Każdy będzie seniorem. Nadchodzi czas "srebrnych miast”
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2020 roku na 38,1 mln osób mieszkających w Polsce aż 8,6 mln stanowili seniorzy, którzy przekroczyli 65. rok życia. Według prognoz to dopiero początek pogłębiania się tej tendencji, w której osoby starsze z roku na rok stanowią coraz większą grupę społeczną.
Przewidywania GUS nie pozostawiają złudzeń. W 2030 roku nad Wisłą będzie mieszkało 37,2 mln Polaków, z których 9,8 mln będą stanowiły osoby w wieku poprodukcyjnym. Według tych samych obliczeń, drugą połowę XXI wieku otworzymy populacją 34 mln mieszkańców Polski, z czego 12,5 mln osób to seniorzy. To między innymi dzisiejsi 40-latkowie, którzy często zasiadają w radach gmin, miast czy sejmikach województw. Warto więc pamiętać, że wszelkie decyzje związane z ułatwieniami dla osób starszych będą tym kapitałem, z którego my wszyscy w przyszłości skorzystamy.
Niewiele trzeba, by pomóc seniorom
Trwająca dekada 2020-2030 została ogłoszona przez WHO, czyli Międzynarodową Organizację Zdrowia, "Dekadą starzenia się w dobrym zdrowiu”. Z kolei Komisja Europejska stworzyła specjalną "Zieloną Księgę”, która ma się przyczynić do działań na rzecz solidarności międzypokoleniowej.
A jest ona dziś szczególnie potrzebna. Ogromna część osób starszych nie nadąża za postępem techniki. Zdalne załatwianie spraw w urzędzie przez internet to często dla nich absolutne „science-fiction”. Do tego dochodzi większa podatność na działania wszelkiego rodzaju oszustów, którzy wykorzystują niewiedzę i zbytnią ufność seniorów, a także ich… samotność. Warto rozmawiać z osobami starszymi na tematy zagrożeń, a także, na ile jest to możliwe, wdrażać ich w nowoczesne technologie.
Karta seniora to czasem za mało
Niektóre samorządy już wiele lat temu wprowadziły gminne karty seniora, umożliwiające korzystanie z różnego rodzaju zniżek, np. na basen, do kina, teatru czy w firmach partnerskich. Na takie rozwiązanie zdecydowały się także małe miasta, które w ten sposób uhonorowały wieloletnią pracę osób starszych, oraz ze zrozumieniem podeszły np. do ich ograniczeń finansowych, które sprzyjają choćby wykluczeniu kulturalnemu.
Jak pokazują badania, takie inicjatywy powinny być jednak dopiero wstępem do znacznie szerszych działań srebrnej polityki, obejmującej m.in. likwidację barier architektonicznych, budowanie społeczności np. w klubach seniora czy infrastruktury przyjaznej osobom starszym. Przykład? Wiele zarządów transportu miejskiego decyduje się na zmianę formatu kart rozkładu jazdy autobusów i tramwajów, tak aby były one bardziej czytelne dla osób z wadą wzroku. Jeszcze 10 lat temu mało kto o tym myślał, a to już kolejny krok w dobrym kierunku.
Polskie miasta coraz bardziej przyjazne seniorom
Wiele zmienia się na szczęście w samych miastach, które starają się na wiele sposobów wspierać seniorów borykających się z samotnością, wykluczeniem, złym stanem zdrowia. Na przykład miasto Łódź stworzyło na swojej stronie internetowej specjalną zakładkę uml.lodz.pl/seniorzy/, na której można znaleźć wiele informacji dla osób starszych, np. kalendarz wydarzeń dla seniorów. Docenić należy takie przedsięwzięcia jak Rada Miejska Seniorów, Centra Zdrowego i Aktywnego Seniora czy instytucja Rzecznika Seniorów. Podobną ścieżką podąża Poznań, który w ramach programu VIVA Senior wprowadził np. bezpłatne taksówki dla osób starszych, Poznańskie Pudełko Życia, akcję Książka dla Seniora, a nawet… „Mobilną pielęgnację stóp seniorów”. Takich działań w stolicy Wielkopolski jest znacznie więcej.
Międzypokoleniowa sztafeta
Podobnie jak Łódź czy Poznań, swoją politykę w tej dziedzinie prowadzi także Warszawa. Na stronie senioralna.um.warszawa.pl można znaleźć opis działań, adresowanych nie tylko do osób starszych, ale także dla młodych, którzy chcą zaangażować się w różnego rodzaju inicjatywy, w tym wolontariat.
Wielu młodych ludzi, nie czekając na pomysły miejskich władz, zaangażowało się w czasie pandemii w pomoc seniorom, robiąc im zakupy, wyprowadzając psa na spacer czy pomagając w rejestracji na szczepienie przez internet. Część z nich, nawet po zniesieniu dużej części ograniczeń, kontynuuje tę pomoc. Taka forma międzypokoleniowej sztafety, często oddolna i indywidualna, to ogromne wsparcie dla osób, które zdane są na pomocną dłoń innych. Czasem sama obecność daje bardzo dużo…
A jaka jest w tym wszystkim rola miast? Przede wszystkim kluczowe jest zachęcanie, inicjowanie i wspieranie podobnych działań. I przypominanie, że dla wielu starszych osób równie ważna jak walka z pandemią jest walka z samotnością.
Nowy trend światowych metropolii
Budowanie społeczności, infrastruktury i polityki przyjaznej seniorom staje się celem dla władz wielu miast na całym świecie. Mało tego, niektóre wręcz rywalizują ze sobą w tej dziedzinie. W unijnym raporcie ESPON przedstawiono osiem europejskich miast (także spoza UE), w których w 2030 roku liczba mieszkańców w podeszłym wieku przekroczy 30% całej populacji i które już prowadzą autorskie projekty przyjazne seniorom. Ich celem jest aktywizacja osób w wieku poprodukcyjnym i wsparcie w przeróżnych dziedzinach życia.
Spacery po mieście
Wizyta w parku
Aktywne zwiedzanie
Spotkania towarzyskie
W tym gronie znalazły się Saragossa i Barcelona (Hiszpania), Oslo (Norwegia), Goteborg (Szwecja), Nantes (Francja), Manchester (Wielka Brytania), Hengelo i Amsterdam (Holandia). Każde z tych miast wprowadziło w życie własne pomysły - od inicjatyw centrów spotkań społecznych, przez obiekty sportowe dla seniorów, darmowe minibusy, dedykowane aplikacje mobilne do kontaktu z rodziną i znajomymi w zasponsorowanych przez władze tabletach, a nawet internetowy talk-show.
Jak pokazują te doświadczenia, w prowadzeniu efektywnej "srebrnej polityki” nie ma ograniczeń, a każda inicjatywa powstała z myślą o seniorach ma szansę stać się wzorem do naśladowania dla innych i zyskać wyróżnienie na międzynarodowym forum.
Problemy u podstaw
Niestety, jak pokazują badania, czasem najbardziej przyziemne rzeczy stają się problemem, który może pogłębić wykluczenie. Zbyt wysoki krawężnik, przesadna cyfryzacja administracji w urzędach, niedostosowane pojazdy komunikacji miejskiej czy informacje urzędowe drukowane zbyt małą czcionką – w oczach seniorów mogą stawać się trudnymi do sforsowania barierami. To pogłębia frustrację i pogarsza jakość życia.
Dlatego eksperci zachęcają, by tworząc jakiekolwiek rozwiązania, brać pod uwagę potrzeby seniorów, którzy są równoprawnymi mieszkańcami miast. Na szczęście tę lekcję powoli odrabiają władze nie tylko potężnych aglomeracji, ale także małych miasteczek, które najpewniej pierwsze zderzą się z demograficznymi wyzwaniami. Młodzi ludzie uciekają do wielkich miast, a na prowincji pozostają głównie seniorzy. Widać to po osiedlach z wielkiej płyty, które 30 lat temu tętniły gwarem dzieciaków, a dziś stają się miejscami zamieszkiwanymi głównie przez osoby starsze. Szacuje się, że bariera 30% populacji w wieku senioralnym w pierwszej kolejności będzie przekraczana w tzw. Polsce powiatowej. Dlatego w miarę swoich możliwości małe ośrodki powinny brać przykład z pomysłów większych sąsiadów. Oczywiście trudno w ramach ich budżetów stworzyć system bezpłatnych busów czy taksówek, ale działania wspierające społeczną integrację czy obcowanie z kulturą nie należą do niebywale drogich.
Srebrna architektura, czyli proste rozwiązania dla nas wszystkich
Coraz więcej miast, a także prywatnych inwestorów zdaje sobie sprawę z tego, że czasem banalnie proste rozwiązania, jak niższe stopnie na klatce schodowej, mniejsze krawężniki czy odpowiednio zamontowane poręcze i balustrady, pozwalają na oszczędzenie wysiłku wielu starszym osobom. To, co cieszy, to zwracanie uwagi na ten aspekt nawet w specyfikacjach przetargowych, czy wytycznych przekazywanych przez inwestora wykonawcom. Sami architekci włączają przyjazne seniorom rozwiązania do projektów nowych galerii handlowych, budynków użyteczności publicznej czy domów mieszkalnych.
Co istotne – takie rozwiązania nie stoją w opozycji do osób młodych. Tym jest obojętne, jakiej wysokości są krawężniki, a więc to, co dla starszych ważne – młodym nie szkodzi i nie budzi sprzeciwu. Docenią to dopiero po latach, a im wcześniej miasta zaczną prowadzić odpowiednią politykę architektoniczną, tym więcej uda się zrobić, zanim obecni 20- czy 30-latkowie zaczną korzystać z takich udogodnień.
Aktywizacja osób starszych
Szczególnie cenne wydają się inicjatywy zmierzające do aktywizacji seniorów w życiu społecznym, a także gospodarczym wielu miast. Wspomniana Rada Miejska Seniorów jest tutaj jednym z przykładów. Warto skorzystać z ogromnego życiowego doświadczenia oraz wiedzy osób starszych. Zamknięcie ich w domach to ogromna strata zarówno dla nich, jak i dla młodszych, którzy często dopiero zaczynają dorosłe życie. Wyciągnięcie pomocnej dłoni może być zaczątkiem wielu ciekawych dyskusji, ale także współdziałania i współdzielenia wiedzy.
Do takiego podejścia zachęca m.in. Fundacja Biedronki, która za cel stawia sobie wzmocnienie więzi społecznych oraz spójności społecznej poprzez wspieranie najbardziej wrażliwych grup społecznych, głównie osób starszych. Jasno pokazuje, że współczesna "srebrna gospodarka” nie musi być działalnością nastawioną wyłącznie na zysk, ale bardzo potrzebnym narzędziem, którego wszyscy będziemy potrzebowali w przyszłości, niezależnie od tego, ile dziś mamy lat, pomysłów, sił i perspektyw.